Cześć ;)
Dzisiaj niedziela, więc nie robię nic konkretnego ;) Głównie siedzę przed telewizorem z herbatą w prawej ręce i z telefonem w lewej. Mama przywiozła mi koło 12 kawę ze Starbucksa, a koło 13 pojechałam ze znajomymi do Kfc i w sumie dalej czuję, że zaraz eksploduje mi żołądek :/
W środę idę do kina na "Straszny Film 5" z ekipą, cóż, wiem, że będzie fantastycznie. Podejrzewam, że po seansie pojedziemy do Kaskady na większe zakupy, ponieważ moja szafa jest pusta. Zupełnie pusta. Brakuje w niej takiego... nie wiem, pazura. Same nijakie rzeczy, pospolite i szarawe. Brak im kolorów.
Poszperałam z pół godziny temu w internecie w poszukiwaniu inspiracji. Weszłam na ulubione blogi i pijąc kolejne łyki herbaty, starałam się wyobrazić idealny zestaw. Tradycyjnie odpaliłam instagrama Cher Lloyd (klik), gdyż uwielbiam jej styl i wzoruję się na nim jak mogę. W sumie wymyśliłam kilka niezłych stylizacji i za pomocą strony Polyvore stworzyłam 3 outfity, bliskie mojemu wyobrażeniu.
Sweter dokładnie taki sam jak ma Cher + intensywnie czerwone rurki. Do tego trampki w kropki i złota biżuteria. Całość dopełnia różowy błyszczyk i niebieski lakier.
Sweter dokładnie taki sam jak ma Cher + intensywnie czerwone rurki. Do tego trampki w kropki i złota biżuteria. Całość dopełnia różowy błyszczyk i niebieski lakier.
Niebieska koszulo-podobna bluzka z czerwonymi szortami i fioletowe Vansy. Żółte branzoletki są po prostu urocze, a pierścionek pasuje do topu. Torebka przekładana przez głowę jest kolorystycznie bardzo trafna, do tego mocny akcent czerwonych ust i bladofioletowy lakier.
Luźna, kwiecista sukienka pasuje do turkusowej marynarki, jeśli jeszcze dodamy do tego jasnozielone adidasy, srebną biżuterię i czerwony lakier, całość będzie wręcz smakowita. Dziewczęco, elegancko, ale równocześnie na luzie.
I to tyle. Outfity mają być dla mnie informacją co mam mniejwięcej kupić, natomiast dla Was inspiracją. Sekret idealnej wiosennej stylizacji? Kolory! Im bardziej intensywniejsze tym lepiej! Ważne też jest, aby wszystkie barwy nie pasowały do siebie w 100%, musi też być trochę między nimi kontrastu. Zalecam bawienie się swoimi ubraniami, łączenie je z pozornie nie pasującymi do siebie rzeczami, bo może wyjść na prawdę fajny zestaw.
Która stylizacja podoba Wam się najbardziej? Co byście dodali/odjęli/zmienili? Macie może jakieś rady co do dobierania ubrań? Czekam na Wasze opinie ;)
Trzymajcie się!
3 komentarze:
świetne outfity <3
Obserwujemy?
Zapraszam na najnowszy post:
http://weera-wera.blogspot.com/
Co do outfitów to są świetne, nosiłabym. Ja też lubię sobie tak posiedzieć, że w jednej ręce herbatka, a w drugiej telefon. :)
Jeśli znalazłabyś troszkę czasu, by zobaczyć lub skomentować mojego bloga to bardzo proszę, bo przecież sama wiesz jakie to jest ważne. Odwdzięczę się tym samym :)
http://modaprzemijastylpozostajex3.blogspot.com/
Zapraszam do mnie na najnowszy post:
http://weera-wera.blogspot.com/
Prześlij komentarz